Zbliża się wiosna. Wraz z nią jak bumerang powraca dyskusja: szczepić czy nie szczepić króliki domowe. Oto kilka faktów, które (mamy nadzieję) przekonają Państwa do przeprowadzania regularnych szczepień swoich pupili.
Myksomatoza jest jedną z najniebezpieczniejszych chorób króliczych i niestety często kończy się śmiercią zwierząt.Najczęściej wirus przenoszony jest przez pchły ,komary ,muchy ,meszki .
Chore króliki mają :
- zapalenie spojówek, które doprowadza do obrzęków okolic głowy, powiek (szpary powiek zwężają się), uszu, oczu i nosa ( nos jest podrażniony, wygląda jakby był obtarty, brakuje na nim sierści),
- obrzęki zewnętrznych narządów płciowych,
- gorączkę
- duszność
- czasami drgawki,
- trudności z oddawaniem moczu, który przybiera brązową barwę,
- w postaci przewlekłej : galaretowate obrzęki na nosie, uszach i kończynach, zapalenie jąder u samców, powiększone węzły chłonne,duszność, trudności w oddychaniu, porażenia (gdy wirus zaatakuje układ nerwowy)
Leczenie jest wyłącznie objawowe i polega na poprawianiu stanu królika.Podaje się antybiotyki w celu zapobiegania dodatkowym infekcjom, także leki przeciwbólowe i przeciwzapalne.
Jedyną metodą skutecznego zapobiegania myksomatozie jest regularne podawanie królikom szczepionki przeciw tej chorobie